"Nawet zwierzęta poparły paradę: jedna z kobiet na balkonie wzięła na ręce psa i macha jego łapą"
Przyzwyczaiłem się do tego, że czytelnicy traktowani są przez GW jak ostatniego sortu idioci ale tutaj mamy nową jakość, nieprawdaż? Pierwszomajowe hurraagitki Trybuny Ludu mogą się schować.